Otoczeni i przytłoczeni ogromem ludzkości,
Ciężarem obcych i obojętnych twarzy,
Zagłuszani dudnieniem życia miliardów istnień,
Snujemy się samotni, mali, niezauważani
Wciąż popychani i nie rozumiani
Krzyczymy w samotności, płaczemy w samotności i
Umieramy w samotności .